Studia wyższe w Polsce
- bezpłatne czy odpłatne?
Opinie warszawskich licealistów i studentów
Katarzyna Macioł
Wprowadzenie
Artykuł zawiera wyniki badań ankietowych przeprowadzonych wśród 449 uczniów klas maturalnych oraz studentów na temat odpłatności za studia dzienne w uczelniach państwowych. Przedstawiono w nim również odpowiedzi respondentów na pytanie: jakie ewentualnie konsekwencje spowodowałoby wprowadzenie odpłatności za studia u osób uczących się lub studiujących dziś bezpłatnie, a także wybrane opinie naukowców, ekspertów i polityków na temat współpłatności za studia.
Kwestia finansowania masowego szkolnictwa publicznego jest istotnym zagadnieniem ekonomicznym, a jednocześnie bardzo drażliwym problemem społecznym. Co pewien czas jest ona tematem dyskusji środowiska akademickiego, ekspertów i polityków. Dyskusja nasila się w okresach prac nad projektem zmiany ustawy o szkolnictwie wyższym, projektem budżetu państwa czy też wyborami parlamentarnymi.
Zgodnie z Konstytucją RP nauka w szkołach publicznych jest bezpłatna (art. 70, ust. 2). Państwowe szkoły wyższe, w których studiuje obecnie ponad 1,3 miliona studentów, są szkołami publicznymi, a więc nauka w nich powinna być bezpłatna. Tak też jest w przypadku studiów dziennych, na których studiuje 57% studentów. Pozostałe formy studiów: zaoczne, wieczorowe i eksternistyczne są już prowadzone w uczelniach państwowych odpłatnie, a studiuje na nich 43% ogółu studentów tych uczelni. Z kolei w uczelniach niepaństwowych na studiach odpłatnych kształci się już prawie 550 tys. osób1.
Środki uzyskane z czesnego za studia zaoczne i wieczorowe są znaczącą pozycją w budżecie uczelni państwowych (w 2003 r. stanowiły one 24,6% ogółu przychodów z działalności dydaktycznej2). Pobierając czesne, wykorzystuje się zapis Konstytucji, że ustawa może dopuścić świadczenie niektórych usług edukacyjnych przez publiczne szkoły wyższe za odpłatnością (art. 70. ust. 2, drugie zdanie). Właśnie ustawa z dnia 12 września 1990 roku o szkolnictwie wyższym umożliwiła uczelniom pobieranie opłat za zajęcia dydaktyczne, z wyłączeniem zajęć na studiach dziennych w uczelniach państwowych, chyba że są powtarzane z powodu niezadowalających wyników w nauce (art. 23, ust. 2, pkt. 2).
Warto odnotować, że w większości krajów zachodnich studia wyższe są odpłatne, przy czym w niektórych z nich zamierza się zwiększyć te opłaty (np. we Francji i Anglii). O wprowadzeniu opłat za studia dyskutuje się w Niemczech i Finlandii, natomiast nadal bezpłatne pozostają studia m.in. w Danii, Grecji, Norwegii i Szwecji3.
O kilku projektach wprowadzenia odpłatności za studia wyższe w Polsce
W ogólnopolskiej konferencji zatytułowanej Współpłatność za studia a Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej, którą w dniach 6-7 marca 1998 r. zorganizował Instytut Spraw Publicznych w Serocku k. Warszawy, uczestniczyli rektorzy szkół wyższych, parlamentarzyści, przedstawiciele ministerstw i organizacji zainteresowanych tematyką obrad, eksperci, studenci i dziennikarze. Z opublikowanych materiałów4 wynika, że w trakcie konferencji zaprezentowano dwie koncepcje współpłatności oraz płatności za studia w uczelni publicznej:
- budżet państwa powinien finansować usługi edukacyjnych wyznaczone przez strategię i priorytety polityki edukacyjnej państwa. Szkoły wyższe otrzymywałyby środki finansowe na wykonanie konkretnych zadań, wymienionych w długookresowych umowach między rządem (Ministerstwem Edukacji Narodowej i Sportu) a uczelnią. Usługi edukacyjne niewymienione w tych umowach powinny być finansowane z innych źródeł5;
- budżet państwa finansuje studia I stopnia (z możliwością pobierania opłat za studia w językach obcych oraz za studia z ponadstandardową ofertą edukacyjną), natomiast wszyscy studenci płacą za studia II stopnia oraz etap dyplomowania na jednolitych studiach magisterskich (2-3 końcowe semestry). Płatne byłyby też wszystkie studia niestacjonarne6.
W trakcie dyskusji żadna z powyższych koncepcji nie zyskała wyraźnego poparcia. Kilku uczestników konferencji było za wprowadzeniem odpłatności w jednakowej wysokości dla wszystkich, bez względu na sytuację materialną, ale równocześnie za systemem wyrównawczym w postaci kredytów preferencyjnych lub pożyczek7. Generalnie jednak dominowały głosy, że współudział studentów w finansowaniu studiów bardziej pozwoliłby im na zrozumienie wartości wykształcenia i zmianę stosunku do studiów, ale w ograniczonym stopniu poprawiłby kondycję finansową szkolnictwa wyższego.
Z przedstawianych przez niektórych dyskutantów obliczeń wynikało, że wprowadzenie odpłatności za studia dzienne w wysokości 1000 zł rocznie zwiększyłoby środki wydawane z budżetu na szkolnictwo tylko o około 10%. W tym kontekście padło nawet pytanie: czy warto naruszać zasady dla takich pieniędzy, o jakich tu mówimy?8.
Z tym pytaniem silnie koresponduje wypowiedź jednego z parlamentarzystów, który stwierdził: z punktu widzenia polityków pomysły wprowadzenia opłat za studia są niekorzystne, gdyż istnieje przyzwolenie społeczne na opłacanie studiów zaocznych, nie ma natomiast takiego przyzwolenia na płatne studia dzienne. Wprowadzenie opłat za studia dzienne rodzi fundamentalny problem ideologiczny9.
W raporcie Szkolnictwo wyższe w Polsce10, opracowanym przez Bank Światowy i Europejski Bank Inwestycyjny w 2004 roku, wskazywano m.in. na potrzebę finansowania szkolnictwa wyższego w sposób przejrzysty i sprawiedliwy (sugerując m.in. wprowadzenie odpłatności za studia dzienne z systemem stypendiów i kredytów).
Jedną z najnowszych propozycji zmiany systemu finansowania szkolnictwa wyższego jest propozycja dr. K. Pawłowskiego, rektora Wyższej Szkoły Biznesu - National Louis University w Nowym Sączu, w postaci wprowadzenia bezpłatnego pierwszego roku studiów dla wszystkich studentów, niezależnie od trybu kształcenia i formy prawnej uczelni, oraz odpłatności za następne lata studiowania, z rozbudowanym systemem stypendialnym11.
Odpłatność za studia wyższe w opinii maturzystów i studentów
Do zebrania opinii młodzieży uczącej się i studiującej na temat odpłatności za studia dzienne w uczelniach państwowych posłużono się metodą ankietową. Badanie przeprowadzone zostało we wrześniu i październiku 2004 roku i objęło uczniów klas maturalnych dwóch warszawskich liceów ogólnokształcących oraz studentów uczelni państwowej (studia dzienne i zaoczne) i niepaństwowej (studia zaoczne) z Warszawy.
!
W badaniu ankietowym uczestniczyło 449 osób, w tym 259 kobiet (57,7%) i 190 mężczyzn (42,3%)12. Blisko 1/3 respondentów była uczniami klas maturalnych, około 3/5 studiowało w uczelni państwowej (w tym ponad 45% na płatnych studiach zaocznych), a średnio co dwunasty badany studiował w uczelni niepaństwowej. W Warszawie, gdzie znajdowały się badane szkoły, mieszkała połowa respondentów, natomiast co jedenasty - na stałe mieszkał na wsi (ze wsi i miast do 20 tys. mieszkańców pochodził średnio co piąty badany).
Na podstawie deklaracji badanych na temat poziomu wykształcenia rodziców można stwierdzić, że zdecydowana większość z nich pochodziła z rodzin dobrze wykształconych. Zarówno ojciec, jak i matka połowy respondentów mieli bowiem wyższe wykształcenie, natomiast nieliczni - wykształcenie tylko podstawowe (około 2-3%). Warto zauważyć, że matki legitymowały się relatywnie lepszym wykształceniem niż ojcowie.
Sytuację materialną badanych uczniów i studentów trudno jest jednoznacznie ocenić, biorąc pod uwagę deklarowaną wysokość miesięcznego dochodu na członka rodziny. Daje się zauważyć brak wyraźnie dominującej grupy badanych o określonym poziomie (przedziale) dochodu. Jakkolwiek 90 osób, a więc najwięcej, podało dochód w przedziale 501-1000 zł, to już 72 osoby miały powyżej 2500 zł dochodu na członka swojej rodziny miesięcznie (czyli powyżej średniej miesięcznej płacy w Polsce). Odpowiedzi badanych na temat poziomu dochodów należy traktować ostrożnie. Są to informacje, których na ogół udziela się bardzo niechętnie i nie do końca rzetelnie (np. gdy dochód jest bardzo niski lub bardzo wysoki).
Spośród 449 badanych warszawskich licealistów i studentów aż 423, tj. 94,2% było za bezpłatnością studiów dziennych w uczelniach państwowych dla wszystkich osób (79,3%) lub dla określonych grup osób (14,9%). Z podanych w ankiecie grup osób badani wymieniali: studiujących terminowo i osiągających dobre wyniki (7,8% ogółu), pochodzących z rodzin niezamożnych (5,6 %), studiujących terminowo (3,1%) oraz pochodzących ze wsi i małych miast (0,9%)13.
Za odpłatnością studiów dziennych w uczelniach państwowych opowiedziało się zaledwie 25 badanych, przy czym dziesięciu - było za studiami płatnymi w jednakowej wysokości dla wszystkich (2,2%), a piętnastu - za studiami płatnymi w wysokości zróżnicowanej (3,3%), w tym w zależności od sytuacji materialnej studenta - trzynaście osób i dla mieszkających na wsi - dwie osoby14. Ponadto jeden respondent nie miał wyrobionego zdania w badanej kwestii.
Tabela 1 zawiera rozkład odpowiedzi według płci i cech społeczno-środowiskowych badanych osób. Ponieważ tylko co osiemnasty respondent był za studiami płatnymi, analizie poddano tych, którzy byli za studiami bezpłatnymi dla wszystkich lub tylko dla określonych grup osób.
Zobacz Tabelę 1. Opinie badanych na temat odpłatności za studia dzienne w uczelniach państwowych
Z przeprowadzonych badań wynika, że:
- za studiami bezpłatnymi dla wszystkich relatywnie najczęściej byli respondenci pochodzący ze wsi (90%), następnie maturzyści (89%), osoby o średnim miesięcznym dochodzie na członka rodziny w wysokości do 1000 zł (86%) oraz osoby, których rodzice - ojciec lub matka - mieli wykształcenie średnie (85%). Taką opinię częściej wyrażały też kobiety (82%) niż mężczyźni (76%);
- wśród respondentów opowiadających się za studiami bezpłatnymi dla wszystkich, stosunkowo najmniejszą (jakkolwiek i tak bardzo liczną) grupę stanowili studenci studiów dziennych w uczelniach państwowych (69%). Mimo iż to oni korzystają z takiego systemu (studiują bezpłatnie), to co czwarty z nich uważał, że studia powinny być bezpłatne tylko dla niektórych osób, tj. głównie dla osób osiągających dobre wyniki lub pochodzących z rodzin niezamożnych;
- nie zaobserwowano większych różnic między opiniami studentów zaocznych z uczelni niepaństwowej, jak i państwowej; a także respondentami pochodzącymi z miast o różnej wielkości (pod względem liczby mieszkańców).
Źródło: Opracowanie własne.
Na pytanie ankiety: czy wprowadzenie odpłatności za studia spowodowałoby Pani/Pana rezygnację ze studiów? odpowiedzieli wszyscy uczący się i studiujący bezpłatnie. Spośród 206 takich osób, blisko 72% nie zrezygnowałoby (22%) lub raczej nie zrezygnowałoby ze studiów (prawie 50%). Przeciwnego zdania było ponad 17% badanych (tzn. 9% zrezygnowałoby, a ponad 8% raczej zrezygnowałoby ze studiów), a około 11% nie potrafiło tego ocenić (tabela 2).
Zobacz Tabelę 2. Czy wprowadzenie odpłatności spowodowałoby Pani/Pana rezygnację ze studiów?
Negatywne konsekwencje wprowadzenia odpłatności za studia - w postaci rezygnacji ze studiów - są najbardziej widoczne wśród respondentów pochodzących z rodzin najuboższych oraz tych, których rodzice mają wykształcenie podstawowe i zasadnicze zawodowe. Gdyby studia były płatne, to co dziesiąta badana kobieta i co osiemnasty mężczyzna zrezygnowaliby ze studiów.
Planowane przez Polskę, zgodnie z Deklaracją Bolońską, przejście na system studiów dwustopniowych, uzasadniało postawienie w ankiecie pytania: który stopień tych studiów powinien być bezpłatny?
Spośród 449 badanych maturzystów i studentów za bezpłatnymi studiami licencjackimi (studia I stopnia) było prawie 11%; za bezpłatnymi studiami magisterskimi (studia II stopnia) - niecałe 4 %, natomiast za bezpłatnymi studiami I i II stopnia opowiedziało się aż 78 % badanych (rysunek 2).
Źródło: Opracowanie własne.
Warto przypomnieć, że za studiami płatnymi w uczelniach państwowych było zaledwie 25 respondentów. Niektórzy z nich podali uzasadnienie swojego stanowiska, np. pisząc:
- opłaty zwiększają jakość studiów; studia płatne wpływają korzystnie na poziom nauki na uczelni;
- wprowadzenie odpłatności zweryfikuje studentów i ich chęć do nauki;
- edukacja podwyższa szanse na rynku pracy, toteż studenci powinni płacić (powinno się za to rozbudować system kredytu studenckiego);
- każdy student powinien mieć równe prawa i obowiązki, formą ulgi może być system stypendialny; ponieważ obecnie studenci zaoczni i wieczorowi utrzymują studentów dziennych, a to nie jest uczciwe;
- będzie sprawiedliwie: dla najbiedniejszych system stypendiów socjalnych i naukowych, dla szkół wyższych polepszenie sytuacji materialnej;
- zwiększyłoby to konkurencję między uczelniami, pozwoliło uczelniom państwowym poprawić infrastrukturę, a wykładowcy nie pracowaliby w kilku miejscach, potrzebny byłby rozwinięty system kredytów i stypendiów;
- studia powinny być bezpłatne dla osób, które są dobrymi studentami, niezależnie od tego czy uczelnia jest państwowa czy niepaństwowa, przy użyciu systemu stypendialnego;
- profesorowie są zmobilizowani do pracy płacą, a student rządzi się zasadą: płacę, więc wymagam.
Podsumowanie
Podsumowując wyniki przeprowadzonych badań ankietowych, należy zauważyć, że miały one charakter sondażowy, objęły niezbyt liczną grupę warszawskich maturzystów i studentów, a informacje o poziomie wykształcenia rodziców oraz wielkości dochodu przypadającego na członka rodziny pochodziły jedynie z deklaracji respondentów. Mimo tych ograniczeń, uzyskane wyniki pozwalają na sformułowanie kilku wniosków:
- Zdecydowanie dominuje pogląd, że studia dzienne w uczelniach państwowych powinny nadal być bezpłatne. Z pewnością związane jest to z faktem, że polskie społeczeństwo jest niezamożne (50% rodzin wielodzietnych żyje poniżej minimum socjalnego15), a bezrobocie wynosi blisko 20%. Znaczący odsetek młodzieży studiuje też poza miejscem stałego zamieszkania i - mimo iż nie płaci za naukę - ponosi koszty zakwaterowania i wyżywienia.
- Zdaniem części badanych zasadne byłoby w przyszłości utrzymanie bezpłatności studiów dla osób studiujących terminowo i uzyskujących dobre wyniki oraz dla osób z rodzin niezamożnych. Wbrew oczekiwaniom nie zyskała natomiast uznania forma bezpłatności studiów dla osób mieszkających na wsi.
- Wprowadzenie odpłatności za studia mogłoby doprowadzić do rezygnacji ze studiów średnio co 5-6 respondenta korzystającego dziś z bezpłatnej nauki. Jest więc bardzo prawdopodobne, że "niesymboliczna" wysokość czesnego stałaby się barierą w dostępie do studiów osób z rodzin najuboższych.
- Respondenci dość jednoznacznie opowiedzieli się za bezpłatnością studiów zarówno licencjackich, jak i magisterskich. Tym samym można stwierdzić, że zgłoszona przez prof. J. Woźnickiego w 1998 roku koncepcja utrzymania bezpłatności tylko na studiach I stopnia nie zyskała aprobaty ze strony badanej młodzieży.
- Argument sprawiedliwości, podawany przez niektórych respondentów, jako uzasadnienie wprowadzenia odpłatności za studia dzienne nie jest do końca przekonywujący. Równie dobrze można powiedzieć, że dziś sprawiedliwa jest zasada, że każdy może ubiegać się o przyjęcie na bezpłatne studia dzienne w uczelni państwowej. Konsekwencją niedostania się na te studia jest dopiero konieczność wyboru studiów odpłatnych.
Wydaje się, że dopiero za kilkanaście lat możliwe byłoby wprowadzenie odpłatności za studia dzienne w uczelniach państwowych. Najpierw nie tylko trzeba zmienić odpowiedni zapis w Konstytucji RP o bezpłatności nauki w szkołach publicznych, ale i przekonać społeczeństwo, że semestralne opłaty będą niewielkie, np. w wysokości nieprzekraczającej jednej minimalnej płacy miesięcznej, i w całości przekazywane na specjalny fundusz stypendialny dla osób niezamożnych oraz osób osiągających dobre wyniki. Należy mieć nadzieję, że za kilka lat poprawi się też sytuacja materialna wielu polskich rodzin oraz spadnie poziom bezrobocia wśród absolwentów uczelni (wtedy popularniejsze wśród studentów staną się kredyty na studia).
Bibliografia
- R. Mosakowski, Szkolnictwo wyższe w krajach Unii Europejskiej. Stan obecny i planowane reformy. Wydawnictwo Politechniki Gdańskiej, Gdańsk 2002.
- K. Pawłowski, Społeczeństwo wiedzy - szansa dla Polski, Wydawnictwo Znak, Warszawa 2004.
- E. Świerzbowska-Kowalik, Finansowe uwarunkowania podejmowania i realizacji studiów wyższych. Komunikat z badań pilotażowych, "Nauka i Szkolnictwo Wyższe" 1999, nr 14, s. 72-87.
- The System of Education in Poland, Eurydice, Warsaw 2003.
- J. Woźnicki, M. Wyrzykowskiego (red.), Współpłatność za studia a Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej, ISP, Warszawa 1998.
- J. Woźnicki (red.), Współpłatność za studia dzienne, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 1997.
- J. Woźnicki (red.), Współpłatność za studia dzienne - druga część, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 1998.
Dodaj do: Facebook Wykop Twitter.com Digg.com
Spis treści artykułu
- Wprowadzenie
- O kilku projektach wprowadzenia odpłatności za studia wyższe w Polsce
- Odpłatność za studia wyższe w opinii maturzystów i studentów
- Podsumowanie
- Bibliografia
Informacje o autorach
Komentarze
Dzisiaj jest coraz więcej ludzi, którzy studiują to, czego nie...
autor: Studentka,
Ja też długo stałam przed tym dylematem, ale w końcu padło na...
autor: Karola,
Na zachodzie to normalne, że płaci się za studia. W Polsce sporo...
autor: Jadzia,
Sprawa powraca co jakiś czas, ale odważnych do zajęcia się nią...
autor: Gość e-mentora,
uważam,że to świetna praca. Zawiera bardzo wiele istotnych...
autor: Gość e-mentora,
Podobne zagadnienia
SEM – ewolucja, główne koncepcje oraz możliwości implementacji w praktyce polskich uczelni
Postępowania habilitacyjne według znowelizowanych przepisów – analiza wielowymiarowa
E-podręcznik w ramach projektu Cyfrowa szkoła
Nowoczesne technologie w rozwoju uczniów szkół ponadgimnazjalnych – wyniki badań
Badanie skuteczności metod informatycznych wspomagających zarządzanie wiedzą w uczelni wyższej
Kolegialne podejmowanie decyzji w uczelni publicznej w perspektywie humanistycznej
Przypisy
1 Szkoły wyższe i ich finanse w 2003 r. GUS, Warszawa 2004, s. 11.
2 Tamże, s. 254.
3 Por. R. Mosakowski, Szkolnictwo wyższe w krajach Unii Europejskiej. Stan obecny i planowane reformy, WPG, Gdańsk 2002.
4 J. Woźnicki, M. Wyrzykowskiego (red.), Współpłatność za studia a Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej, ISP, Warszawa 1998.
5 Autor: prof. J. Jóźwiak ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.
6 Autor: prof. J. Woźnicki z Politechniki Warszawskiej, kierownik projektu współpłatności za studia. Szerzej o tym w: J. Woźnicki (red.), Współpłatność za studia dzienne, ISP, Warszawa 1997 oraz tenże (red.), Współpłatność za studia dzienne - część druga, ISP, Warszawa 1998.
7 J. Woźnicki, M. Wyrzykowskiego (red.), Współpłatność za studia a..., dz. cyt., s. 100-101.
8 Tamże, s. 30.
9 Tamże, s. 80.
11 K. Pawłowski, Społeczeństwo wiedzy - szansa dla Polski, Wydawnictwo Znak, Warszawa 2004
12 W roku akademickim 2003/2004 wśród ogółu studentów szkół wyższych w Polsce udział kobiet był bardzo zbliżony i wynosił 56,6%. Szkoły ..., dz. cyt., s. 2.
13 Uwaga: suma wskazań cząstkowych przewyższa 14,9%, gdyż respondenci mieli możliwość udzielenia odpowiedzi wielokrotnych w kwestii wyboru grup osób, dla których studia powinny być bezpłatne, jak i osób, dla których odpłatność powinna być zróżnicowana. Z tej możliwości skorzystało tylko kilkunastu respondentów (2,4% ogółu), którzy wskazali po dwie grupy osób, ich zdaniem uprawnionych do bezpłatnych studiów. W dalszej analizie te bardzo nieliczne odpowiedzi podwójne będą potraktowane jako pojedyncze. Takie podejście jest zasadne, gdyż interesuje nas główne stanowisko respondenta, które daje się tu jednoznacznie ustalić.
14 Dla porównania warto podać, że w badaniu przeprowadzonym w 1999 r. wśród 520 studentów III roku Uniwersytetu Warszawskiego, tylko 4% badanych opowiedziało się za studiami płatnymi (z systemem pożyczek i kredytów, a także stypendiów dla dobrych studentów lub pochodzących z rodzin gorzej sytuowanych) jako jedynym obowiązującym rozwiązaniem problemu odpłatności za studia. Por. E. Świerzbowska-Kowalik, Finansowe uwarunkowania podejmowania i realizacji studiów wyższych. Komunikat z badań pilotażowych, "Nauka i szkolnictwo wyższe" 1999, nr 14, CBPNiSzW, Warszawa 1999, s. 84, tabela 9.
15 J. Woźnicki, M. Wyrzykowskiego (red.), Współpłatność za studia a..., dz. cyt., s. 100.